Jak sobie radzimy hmm… otóż nie radzimy sobie, Tatko jak wraca do domu to krzyczy z przerażeniem co się dzieje, porozrzucane pranie z przewróconym koszem, powyciągane chusteczki zmielone na pył, zabawki w każdym kącie, powyciągane buty z szafy… a to wszystko dzieje się pomimo zamkniętych drzwi do pokoi…
najgorszy jest szklany stolik salonowy, wyrzucać pragnę go tryliard razy wciągu dnia przez okno, kiedy malutki się po nim wspina, lub ostrzy o niego ząby swe… :-)
jeszcze wszystko przed nami Matka!
Pola jest przeurocza!!! a co do postu… ja podczas okresu „poznawania terenu” przez moją Laure nabyłam nową umiejętnośćprzewidywania kilku kroków na przód i przezornie zlikwidowałam wszystko co mogłoby stanowić zagrożenie pozostawiając dostęp do ulubionej szafki kuchennej z garnkami i plastikowymi miskami ( widać rośnie mi mała perkusistka :P)
11 Comments
A mnie to się najbardziej fryzura podoba! …hi hi
Jak sobie radzimy hmm… otóż nie radzimy sobie, Tatko jak wraca do domu to krzyczy z przerażeniem co się dzieje, porozrzucane pranie z przewróconym koszem, powyciągane chusteczki zmielone na pył, zabawki w każdym kącie, powyciągane buty z szafy… a to wszystko dzieje się pomimo zamkniętych drzwi do pokoi…
najgorszy jest szklany stolik salonowy, wyrzucać pragnę go tryliard razy wciągu dnia przez okno, kiedy malutki się po nim wspina, lub ostrzy o niego ząby swe… :-)
jeszcze wszystko przed nami Matka!
ja też muszę się szybko przekwalifikować na jasnowidza ;] na razie na kolanach, a niedługo zacznie chodzić i wtedy będzie jeszcze gorzej…
Pola jest przeurocza!!! a co do postu… ja podczas okresu „poznawania terenu” przez moją Laure nabyłam nową umiejętnośćprzewidywania kilku kroków na przód i przezornie zlikwidowałam wszystko co mogłoby stanowić zagrożenie pozostawiając dostęp do ulubionej szafki kuchennej z garnkami i plastikowymi miskami ( widać rośnie mi mała perkusistka :P)
Moje dziecko na szczęście jeszcze nie chodzi, ale już się boję jak to będzie wyglądało gdy zacznie choćby raczkować.
nasz cwaniak raczkuje coraz szybciej i jest zainteresowana dosłownie wszystkim, co jest w zasięgu zębów ;] niełatwo nad tym stworkiem zapanować
Cudowne wnętrza :) Zazdraszczam :)
Bardzo, bardzo francuska podłoga, tylko czekać, aż mała Pola ubierze czerwone lakierki i zacznie wić jakieś dzikie tańce :)
Ładnie jej w czerwonym, choć czy jakiejś kobiecie może czerwień nie pasować..?
ale jaki Wy macie piękny dom! uwielbiam biel we wnętrzach :)
Piękny dom, ale nie nasz :)
Ale ona Śliczna :-)
Leave a Reply