Niedzielę postanowiliśmy w 100% poświęcić na wypoczynek i relaks, dlatego wybraliśmy się na działkowo – grillowy jezioring. Na dywanie z trawy Pola mogła zajadać to co my, bez obawy, że część jedzenia wyląduje na parkiecie. Poleczka jest urodzonym smakoszem i z chęcią próbuje wszystkich nowych potraw. W naszym ekwipunku wylądowały owoce – melon, arbuz i nektarynki, przepyszna domowa lemoniada słodzona miodem, wiejski chleb, warzywa i drób na grilla.
Zaś KIDY zaopatrzyły nas w gadżety podróżne, które w takich sytuacjach sprawdzają się rewelacyjnie. Kidy.pl to sklep – ekspert w żywieniu niemowląt, z bogatą ofertą produktów BIO i Eko.
Post powstał w ramach wspołpracy ze sklepem Kidy.pl. Zapraszam również na ich bloga: Koko & Collette – z pewnością znajdziecie tam interesujące treści :)
2 Comments
Super ja tez zabieram czestwo swoja corke poltoaroczna na pikniki na trawke do parku. widze ze wtedy chetniej je nowe rzeczy. trzeba kombinowac z tymi naszymi maluchami. zapraszam do siebie na mamazamloda.blogspot.com
Świetne zdjęcia <3 a biedroneczka jest na naszej liście wyprawkowo – złobkowej ;)
Leave a Reply