SEARCH

Tag: życzenia

JEDEN

LIFESTYLE 2014-05-17 24 Comments

mama i dziecko

Jeden wspólny rok za nami, Kochana. W którym i moje, i Twoje życie stanęło do góry nogami.
W którym obu nam zdarzało się mylić dzień z nocą.
Poznawać, co to znaczy żyć dla kogoś.
Żyć w pełnej świadomości. Kalkulować, organizować, planować. A czasem wręcz przeciwnie, beztrosko trwonić czas na zabawie.
Obie uczyłyśmy się siebie, naszych reakcji i oczekiwań.
Przepłakałyśmy razem wiele godzin, bo czasem tak ciężko było się zrozumieć.

Będziesz poznawać świat, a ja będę patrzeć jak rośniesz i cieszysz się z tak drobnych rzeczy, o których ja już zapomniałam.
Dzięki temu wciąż przypominam sobie na nowo te emocje, które Ty teraz przeżywasz.

Przejdziemy wiele ścieżek. Razem będziemy wystawiać buzie do słońca, mrużyć oczy.
Pozwolę Ci czasem upaść, byś podniosła się sama. Silniejsza.

Razem będziemy zimować w domu, pod kocem, z ciepłą herbatą i książką. Oczekując na kolejną wiosnę, pierwsze kwiaty i wspólne wyjazdy.

Z okazji Twoich pierwszych urodzin dziękuję Ci maleńka za to, że jesteś.
Kocham najmocniej ten śmiech, który właśnie słyszę z drugiego pokoju, kiedy bawisz się z tatą.
Życzenia usłyszysz od mnie dziś wieczorem, na uszko. Których pewnie nie będziesz pamiętać, ale zostaną w mojej głowie.
A słowa wypowiedziane sprawią, że ja pomogę Ci w ich spełnieniu.

To, co najważniejsze

LIFESTYLE 2014-04-19 5 Comments

Całą rodziną składamy Wam najcieplejsze życzenia!
Największym jest to, abyście w tym momencie mieli to szczęście spędzania czasu z najbliższymi.
Uciekajcie od komputera. Cieszcie się czasem w rodzinnym gronie, przeżywając święta w swoich sercach najmocniej, jak potraficie.
Pogody ducha i spokoju w tym świątecznym rozgardiaszu :) Buziaki!

 

02

duo3

09

duo2

10

duo

Wskok o tyczce w 2014!

LIFESTYLE 2014-01-02 8 Comments

2014

Ubiegły rok był dla nas przełomowy pod wieloma względami.
Jako rodzina zjednoczyliśmy się trojąc jednocześnie.
Moje życie w 2013 roku, niczym sportowa rozgrywka,
przez pierwsze pół roku toczyło się jak lekarska piłka,
by następnie rozedrzeć się w poziomym szpagacie
i stanąć na głowie.
Od przypływu adrenaliny, przez kolejne pół roku
wyginało się w mostek,
robiło mistrzowskie piruety na lodzie,
chodziło na rękach,
podnosiło sztangi
i tańczyło ze szczęścia na linie.
Tak mogę opisać emocje, które mi towarzyszyły. To pierwsze lepsze pomysły, które przyszły mi do głowy, a z pewnością było takich wygibasów znacznie więcej.
To był piękny rok. Każdy dzień był szczególny.
I nie mówię tego jako optymistka, ale jako realistka.
Po prostu było dobrze i nie potrafię zrobić nic innego, jak życzyć Wam równie dobrych fluidów.
Dziękuję, że jesteście! Życzę Wam wszystkiego, co najpiękniejsze!

pola