Podczas ostatniego weekendu na Podlasiu z pewnością powstało kilka nowych dowcipów o blondynkach. Jak doszło do spotkania czterech mamusiek blogerek?
Otóż jak wiecie, jestem fotografem a tematy okołokobiece są moimi ulubionymi, tak więc zaproponowałam Agnieszce sfotografowanie jej coraz szybciej powiększającego się brzuszka. Była koncepcja, był termin, pojawiła się również Malwina i propozycja wyjazdu do Białegostoku w duecie. A kiedy dodatkowo napisała do mnie Marlena, że koniecznie też chciałaby się z nami spotkać, wiedziałam, że ten weekend będzie… szalony :)
Pierwszego zdjęcia z wyjazdu Wam na razie nie pokażę, bo muszę poczekać, aż dotrze pocztą. Tak – pierwsze zdjęcie moje i Malwiny zrobił nam radar ;D To będzie najbardziej gwiazdorskie zdjęcie ever. Może kiedyś je pokażemy ;D
Kochana Aga upichciła nam domowy obiad, po czym ruszyliśmy na sesję brzuszkową do parku. Białystok jest tak zielony, że nie spodziewałam się, że miasto może być tak zalesione ;p Piękny!
Pola zdobywała tajną sztukę rozłupywania orzecha zębami, a Bakuś próbował wysłać jej jakieś tajemne fluidy przywołujące z powrotem ukradzionego smoczka.
Zdjęcia mojego autorstwa z sesji z Buubkami i Makóweczkami zobaczycie wkrótce na ich blogach.
Następnego dnia ruszyliśmy na naleśniki i fotospacer. Kapelusze i opaski są, stylówka na miejscu. Można focić. 3 brzdące w jednym wieku, w jednym miejscu, kiedy każde małe chce iść w swoją stronę… kosmos.
Mogę awansować na supernianię. Przez minutę ujarzmiłam Maczki.
MODA POLI:
pierwszego dnia: sukienka – Next, kurtka jeansowa – Gap
drugiego dnia: bluzeczka – H&M, opaska – Zara, legginsy i tenisówki – Auchan.
Okiem telefonu
10 Comments
aaah, piękny wyjazd, piękne Wy, mamy! no i dzidzie.. napatrzeć się nie mogę ; ) i chyba zachęciłaś mnie do tego, aby kiedyś w ramach wycieczki krajoznawczej zobaczyć Białystok:)
nie mogę doczekać się efektów sesji: )
Dużo was tam było :) Już na samą myśl, że byliście taką ekipą uśmiech na twarzy się pojawia. A wszystkie mamy blondynki pozdrawiam – blondyna :)
dziewczyny, ale Wy ładne :)
Super!Zazdroszcze wyjazdu i takiej ekipy:-) A ja mam takie pytanie,co to za blyszczyk bądź pomadka gości na Twoich ustach na ostatnim zdjęciu? :-) Bo bardzo mi się spodobał kolor:-)
No tylko jedno mi przychodzi na myśl: dziki szał :)
Ohh… bosko. już pisałam u Agi, ale się powtórzę, zazdrościmy :)!!!
nie zazdrościć! inicjować spotkania :)
nie mogę się doczekać sesji Bubkowej mamy w Twoim obiektywie;-) na pewno będzie klimatycznie!
wypad widać bardzo na luzie i super!;-)
napisz więcej o spacerówce, bo ja czekam na dostawę i zastanawiam się czy czekać aż do sierpnia czy szukać innej ;-))
sesja będzie baardzo romantyczna ;)
a powiedz na jaki wzór wózka czekasz?
Graphic Grace <3
Leave a Reply