Tytuując „codzienna” mam na myśli outfit, który założyłam na sobotnie śniadanie w mieście, na max 2 godziny. Zdecydowanie nie polecam szpilek na co dzień w 8 miesiącu ciąży i ściemą by było, gdybym zakładała je tylko do zdjęć, po czym wskakiwała w rozczłapane espadryle ;) Czasem mam chęć na obcas, ale czuję, że lada moment rozstaniemy się bez płaczu na kilka tygodni.
Na sobie mam kobaltowy, lejący, bardzo wygodny t-shirt i kurtkę bomberkę zaprojektowane przez moją przyjaciółkę, która stworzyła markę Vivitt. Jestem zachwycona jakością, wykończeniem, ponadczasowością jej ubrań i życzę Sylwii samych sukcesów, bo na własne oczy widziałam ile serca, poświęcenia i energii włożyła w wydanie całej kolekcji. A że jestem autorką sesji lookbookowych, to każda rzecz przeszła przez moje łapki i wiem co mówię :)
- T-shirt, kurtka –
- || jeansy – H&M mama || szpilki –
- saszetka – Michael Kors || naszyjnik, bransoletka – Lilou manicure –
- (rewelacja!)
10 Comments
Gratuluję bloga i życzę wytrwałości :)
dzięk ;)
pięknie wyglądasz.
sliczna i elegancka Mama :)
Hej, na telefonie nie wyświetlają mi się zdjecia w zadnym poscie :(
Kiedyś miałam taką bluzkę, właśnie z lejącego materiału – pamiętam, że ją uwielbiałam :) Więc wierze na słowo, że podczas ciąży musi być strasznie wygodna :) Nie powiem nic nowego – ślicznie!! :*
Brzuszek piękny, paznokcie piekne, mama piękna. Pi
Pięknie, promieniejesz:)
Hej nie widzę zdjeć na stronce mobilnej;(
Po primo – czwarte zdjęcie -> uwielbiam, ubóstwiam, jest świetne!
Po secundo – chłonę Twoje paznokcie oczami, porządam…takich samych! Są mega.
… a resztę Ci już napisałam w wiadomości :P
Leave a Reply