Wczoraj popłynęliśmy na Koh Phi Phi – w miejsce, gdzie kręcono Niebiańską Plażę. Niestety ogrom turystów sprawił, że zupełnie odechciało nam się wysiadać z łodzi… Zza tłumów nie widać było plaży.
Zatrzymaliśmy się łącznie przy czterech wyspach. Największe wrażenie zrobiła na mnie naprawdę czysta woda. Najbardziej krystaliczna, jaką tu widziałam. Niestety nic poza tym.
Sezon turystyczny rozkwita i przyćmiewa całe piękno tych miejsc. A za tydzień, kiedy my się już będziemy szykować do powrotu rozpocznie się jego szczyt. Po zachodniej stronie ludzi jest tak dużo… że cieszę się, że rozpoczęliśmy podróż od wschodnich wysp Tajlandii. Zobaczyliśmy naprawdę wiele nie obijając się o dzikie tłumy.
Plus (dla niektórych minus) Koh Phi Phi jest taki, że lokale są w pełni dostosowane do turystów z całego świata i możemy zjeść tu i tradycyjnego Pad Thaia (który niestety wychodzi mi już bokiem) i całkiem dobrą włoską pizzę, która była moim wybawieniem i bardzo za nią tęsknię na naszej dzikiej Koh Jum, gdzie obecnie mieszkamy.
Podczas rejsu zatrzymaliśmy się też na plaży, która była niczym innym, jak małpim gajem. Na widok wysiadających z łodzi białasów, małpy rzucały się, łakomie licząc na smakołyk.
Mojego pierwszego wrażenia po spotkaniu z małpami nie skomentuję. Powiem tylko tyle, że dopiero dzisiaj dowiedziałam się, że nie należy się do nich uśmiechać, bo pokazanie zębów odbierają jako atak i odpowiadają tym samym. Na szczęście nas nie ugryzły. Jedna złapała Polę za nogę i obie tak się wystraszyłyśmy, że przebywanie w małpim towarzystwie jakoś dziwnie nie kojarzy nam się zbyt przyjemnie.
Przynajmniej były fotogeniczne.
7 Comments
jakim aparatem robisz zdjęcia?zastanawiam się nad nowym sprzetem a Twoje foty są zawsze cudne,tak wiem to nie tylko kwestia aparatu no ale dobry sprzęt też ma znaczenie :)
Canonem 5D mark II + obiektywem Canon 50 mm f/1.2 ;) tak, sprzęt ma znaczenie! ale zaczynałam od najtańszej lustrzanki Sony i wiele się na niej nauczyłam.
Podziwiam Cie.. Ja boje sie z moja corka wyjsc do supermarketu, a Ty zaboerasz mala w taka podroz! Ehhhh… Jestes moja idolka, a ja jestem przewrazliwiona matka! Pozdrawiam
ps. Ile ma Pola miesiecy?
Tu jest mnóstwo rodzin z dziećmi, często młodszymi :) Pola za tydzień skończy 19 miesięcy.
Rewelacja, nie wyczułam na zdjęciach twojego strachu przed małpami. Widoki zapierają dech w piersiach :)
A ja zapytam ze strony fotograficznej: jakie obiektywy zabrałaś w taką podróż? Zastanawiam się czy postawiłaś na coś uniwersalnego i oszczędziłaś sobie dźwigania, czy jednak „może się przyda” wzięło górę…?
Oszczędziłam dźwigania i wzięłam tylko 50 mm. Mamy też szerokokątne leciutkie Go Pro, którym kręcimy filmy i czasem robimy zdjęcia.
Leave a Reply