Jestem Wam coś dłużna, co nie? :) Niełatwo jest wrócić na swoje miejsce i kontynuować z miejsca, w którym się skończyło. Biję się w klatę i okładam biczami, bo szczerze mówiąc nie zakładałam, że zrobię sobie aż taką przerwę w blogowaniu. Nawet po tych zdjęciach widzę, jak bardzo Pola już urosła.
W tym czasie TROCHĘ się wydarzyło, ale nie będę Was bombardować na dzień dobry. Najlepsze newsy zostawię na deser, czyt. jak zakończę tematy, które wiszą mi nad głową (i blogiem) od dwóch miesięcy. A bardzo chciałabym pokazać Wam jeszcze to, co pominęłam w tematyce naszego wyjazdu.
Powiem wprost – będzie test nosidła BabyBjorn oraz post rzeczach, które zdecydowanie ułatwiły i umiliły naszą podróż. Jeśli macie pytania okołowyjazdowe – piszcie w komentarzach, odpowiem w tekście.
To by było na tyle i AŻ tyle ;) Resztę powiedzą zdjęcia, których nie widzieliście!
12 Comments
Bardzo ładnie wygladasz w krótszych włosach, chociaż w długich też ładnie, ale teraz masz dobrze kolor zrobiony, gdzie chodzisz do fryzjera?
rozczulające zdjęcia! ..moze dlatego ze moja najmniejsza w podobnym wieku ;)
Super, że ponownie pojawił się wpis po dłuszym zasie (3 miesiące?) Uwielbiam oglądać zdjęcia z Waszego pobytu. Wszystko wygląda na takie żywe, szkoda, że w Polsce nie ma już takiej pogody. My wciąż tkwimy w „jesieni” bo do wiosny tej pogodzie daleko.
Piekne miejsce. Piekne zdjęcia. I wy jesteście bardzo fajni. Prowadzenie bloga to ciężki kawałek chleba. Ale Ty się nie poddawaj. Ludzie są tylko ludźmi. Zazdrośni zawistni. Nie umieja krytykować tylko chcą obrazić. …
Dosc przecietna dziewczynka w okropnych sukienkach :/ Szkoda.
Chciałaś sprawić mi przykrość tym komentarzem? jest na bardzo przeciętnym poziomie.
wow, przeurocze te zdjęcia
można się zakochać
Tylko pozazdrościć tak wspaniałych wakacji! Mała ma to szczęście, że zobaczyła już kawałek świata choć zapewne najlepsze podróże jeszcze przed nią :)
Teskniłam za Wami!!! myślałam, że przestaniesz blogować :)
wkońcu!!! :)
a jak Wy się tam odnaleźliście to nie mam pojęcia!;)
W końcu :)
W końcu Pani tu zawitała!
Leave a Reply